poniedziałek, 2 stycznia 2012

Imieninowe koszyczki

Dużymi krokami zbliżają się imieniny mojej siostry, która jest w trakcie urządzania swojego mieszkania. Co bardzo dobrze sie składa-na prezent dostanie ode mnie te dwa kwadratowe koszyczki :) Starałam się przy nich jak tylko mogłam żeby nie było krzywulców :) I jak tak na nie zerkam to powiem, że są całkiem całkiem :P
Początkowo chciałam je potraktować mocnym wywarem z kawy.. Efekt mnie nie zadowolił więc zaczęłam malować na biało, i jeszcze raz na biało i znowu i znowu i to dziadostwo nadal mi prześwitywało! Aż się wkurzyłam i wyciągnęłam tajną broń-biała farba do mebli. 2 warstwy tej farby wystarczyły aby koszyczki były śnieżnobiałe :) 
Dzięki kolejnej pomocy maggi wspomogłam się na pudełkach od płyt cd żeby rogi były równe i pod prostym kątem. Powiem, że się udało to :) Dzięki! Jesteś Wielka!:):*

Na początek mały niewypał kawowy ;)


A tu już po odratowaniu moich pierwszych równych koszyczków :))







Pozdrawiam ! :)

5 komentarzy:

  1. no no wyszły super!!! Pozdrawiam Gosia

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł z tymi koszyczkami, super!

    pozdrowienia noworoczne,

    OdpowiedzUsuń
  3. Super koszyczki!! Maluj Farbami w sprayu. Szybko schną i dobrze pokrywają :) Pozdrawiam. Wronka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładne koszyczki:) zapraszam do siebie
    http://rekodzielaani.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń