Dzisiaj troche świątecznego aromatu rozniosłam po domu :) Lubie gdy tak jest, zwłaszcza, że jestem zwolenniczką smaku i zapachu cynamonu.. :)
Miała być piękna chatka z piernika tak, co by odejść od codzienności i po raz pierwszy zmontować takowy domek. No niestety łatwo nie było... ;) Wszystko mi sie rozłaziło, zwłaszcza dach :P A gdy nadszedł czas na dekorowanie pojedyńczych pierniczków byłam już naprawdę zmęczona i tylko chciałam mieć te pierniki za sobą... Także zbyt pieknie one nie wyglądają... ALE! Jak smakują... MMmmmm ;) Pychota ;)
Pozdrawiam!
bardzo ładne, aż strach jeść :P
OdpowiedzUsuńniech będzie ozdobą :D
śliczna chatka, ale się napracowałaś :)
OdpowiedzUsuńja też dziś piekłam pierniczki :)